Wściekłość, Szczęście i Kontratak
Bardzo ciekawy temat. Staczając potyczki z kolejnymi monstrami, zdarzy nam się spotkać napisy "wściekłość", "kontratak" oraz "szczęście". Wszystkie te trzy przypadki postaram się tu szczegółowo omówić na przykładzie Meduzy. Tabelkę z jej początkowymi statystykami widzimy poniżej.
SZCZĘŚCIE
Ten napis będziemy widywać najczęściej ze wszystkich trzech. Pojawia się on nad głową naszej postaci przy atakowaniu przeciwnika. Mając szczęście, postać zadaje +20% dodatkowych obrażeń i nie ma możliwości na spudłowanie. Zamrożony przeciwnik dostanie zaś dodatkowe +80% obrażeń. Patrząc na statystykę Meduzy (oznaczona zieloną ramką), ma ona 25% szczęścia. Oznacza to, że średnio co 4 atak będzie szczęśliwy.
Przykład szczęścia:
Owicz ma w ręku pistolet. Wybieramy cel i klikamy żeby oddać strzał. Pojawia się napis "szczęście" i widzimy jak zamiast 10 obrażeń, zadaje 12.
Ciekawostki:
- Najszczęśliwszą postacią w grze jest Anna Hutchens. Ma ona aż 65% szczęścia!
- Przy sukcesywnym podnoszeniu statystki "szczęście" naszym bohaterom przez całą grę, będziemy mogli oglądać szczęśliwe ataki po kilka razy na potyczkę, a przy bardziej wymagających walkach, nawet kilkanaście.
WŚCIEKŁOŚĆ
Ten napis pojawia się nad głową naszej postaci po otrzymaniu konkretnej ilości obrażeń i nie zależy od ich wielkości. Według statystyk (czerwona ramka), Meduza będzie wściekła po otrzymaniu 16 ciosów, nieważne jakie to będą obrażenia. Wściekła postać w swojej turze zada dodatkowe +100% obrażeń, a zamrożonemu przeciwnikowi dodatkowe 150%. Jeśli wściekła postać nie zaatakuje w swojej turze, okazja przepadnie, bo postać ochłonie

Przykład wściekłości:
Sullivan na 9 punktów opanowania. Jest tura przeciwnika. Garcia strzela do Sullivana. Pojawia się napis wściekłość nad głową bohatera. Tura gracza. Sullivan wybiera siekierę. Podchodzi do Sfinksa i atakuje. Zamiast 15hp, Sfinks traci 30hp.
Ciekawostki:
-Anna Hutchens straci nerwy dopiero po otrzymaniu 17 ciosów, co sprawia że jest najbardziej opanowaną postacią w grze.
-Największym nerwusem jest Slavsky - wścieka się po otrzymaniu 8 ciosów.
-Wściekła posta postać może zadać kolosalne obrażenia - zamrożonej postaci zadałem 524 obrażenia (!!!) korzystając z pocisku balistycznego
-Zamrożonej czy ogłuszonej postaci także może się podnieść ciśnienie

KONTRATAK
Możliwość kontrataku będziemy mieli tylko w przypadku otrzymaniu obrażeń od przeciwnika, czyli tylko w turze przeciwnika. Im rzadziej będziemy otrzymywać ciosy, tym mniejsza szansa na to że będziemy mogli zobaczyć kontratakującego bohatera. W przypadku Meduzy, średnio co 20 cios (brązowa ramka) będzie miała szansę zaatakować. Jeśli nasza postać będzie mogła kontratakować, nie będzie mogła się poruszyć, ani zmienić broni - mamy do dyspozycji jedynie broń w ręku. Możemy za to zaatakować innego przeciwnika jeśli jest taka okazja - ogranicza nas jedynie zasięg broni i to czy broń jest naładowana. Kontratakując nie zadajemy dodatkowych obrażeń i szansa na pudło jest uzależniona od statystyki celności naszej postaci.
Przykład kontrataku:
Meduza ogłusza przeciwnika "krótkim atakiem". Oddajemy turę przeciwnikowi. Meduza jest atakowana przez innego stwora i zdaje test na kontratak. Ma do dyspozycji jedynie "krótki atak", jednak nie jest naładowany. Możliwość kontrataku przepada.
Ciekawostki:
-Największą szansę na kontratak mają nasi główni żołnierze. Każdy z nich ma po 10% szansy na atak w turze wroga przy otrzymaniu obrażeń.
-przy rozważnym planowaniu potyczek, jest spora szansa, że nie zobaczymy kontratakującej postaci przez całą grę
Na dole zamieszczam podsumowującą tabelkę z obrażeniami zadawanymi przez prąd Meduzy (wyskilowany do 10 poziomu) w wymienionych wyżej 3 przypadkach.
Napisz co Ty o tym myślisz
Zobacz wszystkie (3) komentarze
ziemek8:
Nigdy nie wiedziałem dokładnie jak działa "opanowanie" i "wściekłość". Teraz już wiem. 
Dobry przykład z kontratakiem - czasami nie można go po prostu wykonać.
przejdź do tego komentarza

Dobry przykład z kontratakiem - czasami nie można go po prostu wykonać.
Rybku:
szczerze mówiąc, sam do końca nie wiedziałem i musiałem dokładnie przeanalizować
fajnie że się podoba. a Ty dawno grałeś w Gorky?
i podrzucam wspomniane niedawno obrazki w zmniejszonych rozdzielczościach. mam nadzieję że się przydadzą. jeśli nie, to olejmy ten temat
przejdź do tego komentarza

fajnie że się podoba. a Ty dawno grałeś w Gorky?
i podrzucam wspomniane niedawno obrazki w zmniejszonych rozdzielczościach. mam nadzieję że się przydadzą. jeśli nie, to olejmy ten temat

ziemek8:
Dzięki, podmieniłem 3 z nich. Bo tyle domyślnie jest. Może za jakiś czas to usprawnię. 
No trochę będzie jak ostatnio grałem - jakieś 2 lata.
przejdź do tego komentarza

No trochę będzie jak ostatnio grałem - jakieś 2 lata.